Weekend SPA dla dwojga – Słupsk

Wszystko świetnie! Naczytałam się wielu niepochlebnych opinii i jechałam ze strachem, ale już od wejścia wszystkie obawy minęły. Obsługa przemiła i pomocna (mimo sytuacji niespodziewanych i nocnych...), jedzenie bardzo smaczne i duży wybór, pokoje czyste i zadbane. Zabiegi SPA na bardzo wysokim poziomie. Miejscami widać, że remont jest za rogiem (kilka mini płytek brakowało w saunach), ale to w żaden sposób nie zakłócało nam pobytu. Gwiazdkę odjęła ponieważ mimo, iż w ofercie świątecznej miałobyć zoo, fokarium itd w cenie, WSZYSTKO było zamknięte i to do końca miesiąca... Szkoda, że nie uprzedzili wcześniej by nie powiedzieć przerysowali ofertę świąteczną.

Minus - Kawa płatna dodatkowo do obiadokolacji to największe nieporozumienie z jakim się spotkałem w hotelach. Minus - Strefa gier (automaty dla dzieci) czynne tylko w piątek, sobotę i niedzielę i oczywiście dodatkowo płatne na monety 5 zł ( stare maszyny z lat 90 ubiegłego wieku, bez terminali). Plus - Jedzenie smaczne. Pokój ładny, z lekkimi niedoróbkami (kiepskie łączenie płyt g-k, niepoprawnie zaszpachlowane wkręty). Plus - Okolica przepiękna nawet przy kiepskiej pogodzie. Plus - zoo i świat bajek super, dodatkowo płatne. Minus - Strefa fitness - coś a'la siłownia słabe. Za niski drążek dla osób powyżej 180 cm. Brak możliwości poprawnego chwytu drążka nachwytem - za szeroki rozstaw. Pomieszczenie niby klimatyzowane - na początku treningu 26 stopni, po półtorej godziny 25.2! Przy takiej temperaturze nie da się ćwiczyć efektywnie.Dwie bieżnie, obie uszkodzone - jedna stuka, a w drugiej taśma na granicy wytrzymałości. Minus - Basen dla dzieci z zimną wodą, dużo zimniejszą niż w basenie dużym. Plus - Basen główny odpowiednio duży, wystarczający do pływania rekreacyjnego lub nawet sportowego. Plus - Sala zabaw dla dzieci w różnym wieku.

Wybraliśmy z mężem pakiet romantyczny dla dwojga z noclegiem w domkach na drzewie. Jest to opcja dla tych którzy chcą uniknąć hałasu i w przypadku par - dzieci. Owszem na posiłki i spa trzeba dotrzeć spacerem (ewentualnie autem) ale nam zupełnie to nie przeszkadzało. Jadąc z dziećmi na pewno wybrałabym opcje w hotelu gdzie wszystko jest na wyciągnięcie ręki. *Siłownia całkiem spoko - kilka sprzetow cardio + ciezary + rama + worek bokserski, wszystki z fajnym widokiem na las *sauny z ogromnym potencjałem ale gdyby ktoś przypilnował żeby ludzie nie wchodzili w mokrych strojach bez ręczników do sauny suchej byłoby super. Przydałyby się też haczyki na ręcznik przy prysznicach *basen całkiem spory oraz brodzik z małą zjeżdżalnią *Posiłki, w tym dania z karty bardzo smaczne. Dobra kawa. *na plus ekspres do kawy w pokoju *zoo do zwiedzenia w godzinę- fajnie zagospodarowany teren ; fokarium na ok 20min też warto odwiedzić ; po drodze mija siw stadninę koni *SPA Bali Hai - cudowne miejskie i wspaniałe masaże!! * myślę że w sezonie letnim ten obiekt ma jeszcze więcej do zaoferowania

Spędziliśmy rodziną 4 dni w Dolinie Charlotty. Miejsce z bardzo dużym potencjałem. Pięknie położony hotel który wyróżnia się na tle standardowych nadmorskich hoteli. Ma niestety bardzo dużo wad związanych z zaniedbaniem. Właściciel chyba zapomniał że o budynek i jego okolice należy dbać. Obsługa bardzo miła. Pokoje czyste dobrze urządzone natomiast widac że potrzebują już odświeżenia. Łazienki z wanną w których jak chcesz wziąć prysznic musisz kucać jest słabym rozwiązaniem. W pokojach nie ma również typowej klimatyzacji. Jest tylko taki schładzacz przenośny. Taras w naszym pokoju był zniszczony. Dużo połamanych i odpadających płytek. Największym mankamentem jest otoczenie. Zaniedbane ścieżki, bardzo duże bloto, brak barierek na pomostach. Generalnie rodziny z wózkami nie miały gdzie iść na spacer bo ciężko było przejść. Bardzo fajny basen natomiast z jacuzzi odpadały plytki więc dość niebezpiecznie dla dzieci. Sauny fajne chociaż wystające wkręty mogą uszkodzić skórę. Dwie sale zabaw dla dzieci bardzo fajne. Jedzenie: Bardzo smaczne śniadania i obiady wykupione w ramach pobytu Niestety jedzenie z karty dość kiepskie, drogie i mały wybór. Ze względu na otaczający teren i pokoje które nie są warte tej ceny już nie wrócimy.