Restauracja w ciemności dla dwojga – Katowice

Byliśmy w Ważnym Miejscu na Restaurant Week i było super! Wspaniała obsługa i pyszne jedzenie ❤️ napewno chcielibyśmy wrócić aby spróbować obecnej karty menu lub kolejce w ciemności ! Również warto zwrócić uwagę na druga stronę tego miejsca, ponieważ działa tam również fundacja Ważne Ludzie, co edukuje społeczność o świecie osób niewiadomych I jak ważna jest ta wiedza oraz wsparcie. Dziękujemy i do zobaczenia !

Wczoraj brałam udział w Wigilii firmowej w całkowitej ciemności. Było super! Świetnie się bawiłam, jedzenie było doskonałe (jedne z najlepszych dań jakie kiedykolwiek jadłam), a osoby tam pracujące są przesympatyczne. Było to też bardzo uświadamiające doświadczanie. Zdążyłam już od wczoraj polecić to miejsce całej najbliższej rodzinie i mam nadzieję, że już wkrótce się tam wybierzemy. Polecam na 1000%!

Jedna z lepszy restauracji, a do tego wyjątkowe doświadczenie. Kolacja odbywa się w całkowitej ciemności. Nie widzisz co jesz, ale za to możesz poczuć i skupić się na smaku potrawy. Właściwie zorganizowane jest to po to, żeby każdy kto chce -doświadczył, jak funkcjonuje osoba niewidoma. Niesamowite wrażenie i trzeba przyznać, że potrawy bardzo dobre. Kolacja składała się z trzech dań: przystawki, dania głównego i deseru. Porcje nie są duże, bo chodzi o doznania zmysłu węchu i smaku, a nie o obżarstwo. Mimo tego najedliśmy się. Przy rezerwacji podaje się informacje, czy np. ktoś jest wegetarianinem, czy jest alergikiem itp. ponieważ dania są tajemnicą. Kucharz przygotowuje niespodzianki. Dopiero po zakończeniu kolacji można się dowiedzieć co się jadło i zobaczyć zdjęcia jak to wyglądało. W sumie było bardzo zabawnie. Na stoliku stała szklanka i butelka z wodą. Musieliśmy otworzyć butelkę i nalać sobie wody do szklaki. Cały czas sprawdzałam jak duży jest stolik, żeby tej szklanki nie zrzucić na podłogę. Sztućcami szukaliśmy jedzenia na talerzu i musieliśmy znaleźć sposób, żeby zjeść wszystko. Obsługa niesamowicie miła. Pani, która przynosiła nam dania i zabierała talerze jest niewidoma. Jestem pełna podziwu, że wszystko przebiegało sprawnie. Sama kolacja trwała prawie 1,5 godziny, ale w sumie nie wiem kiedy ten czas minął. Polecam, bo naprawdę warto coś takiego przeżyć.

Odwiedziłam miejsce 2 raz na Restaurant week jedzenie pyszne drugi raz się nie zawiodłam , obsługa miła , pomocna , jako 1 menu był :- mus cebulowy -danie chociaż niepozorne bardzo pyszne delikatne -pieczona wołowina z ziemniakami i pietruszką w niecodziennym połączeniu razem z grzybami. , Danie wege : Zapiekany kalafior z Curry, podany na musie orzechowym i oliwie. BBQ Boczniak chrupiący połączony z pieczona dynią, ziemniakami i szpinakiem . Deser zjedzony w ciemności jest zaskoczeniem dla każdego . Polecam i zapewne wrócimy :)

Kolorowe wnętrze w narożniku kamienicy z widokiem na ulice Mikołowską. Menu dosyć proste, miła obsługa. Czas oczekiwania ok. 20 minut. Rozgrzewająca zupa dyniowa pikantna, aromatyczna z dodatkiem warzyw( znalazła się nawet brukselka !)- duża porcja. Risotto z groszkiem dobrze zbalansowane w smaku, również solidna porcja. Frykasy ziemniaczane extra ale pieczone brokuły zgubiły niestety prażone migdały. Bistro organizuje również Kolacje w Ciemności -chętnie spróbujemy następnym razem.