Konie swą siłą i wytrwałością zjednały sobie ludzi już wiele tysięcy lat temu. Nie ma złudzeń – bez nich rozwój technologii czy transportu byłby znacznie opóźniony. Nic więc dziwnego, że koń, jako zwierzę bardzo bliskie człowiekowi, również posiada swój dzień, podczas którego możemy docenić obecność tego niezwykłego zwierzęcia w naszym życiu. 

Dzień Konia – kiedy obchodzimy to niezwykłe święto?

Dzień Konia w Polsce świętujemy 30 kwietnia. Oczywiście święto Koni obchodzone jest na całym świecie, lecz zależnie od miejsca przypada on na różne dni. Przykładowo, w Stanach Zjednoczonych jest to 13 grudnia.

Niewiele osób wie jednak, że Dzień Konia ustanowiono, by dać wytchnienie tym pracowitym zwierzętom. Dawniej, tego dnia konie nie wyruszały bowiem na pole by pomagać w uprawie ziemi, nie były zaprzęgane w wozy i bryczki, a zostawały w stadninie – miały dzień wolnego na odpoczynek i regenerację. Każdemu się przecież taki dzień należy, tym bardziej ciężko pracującemu zwierzęciu. W obecnych czasach dzień ten obchodzony jest nieco inaczej. Często organizowane są pikniki, festyny lub zawody jeździeckie, podczas których miłośnicy koni spotykają się w stadninach, świętują i wspólnie celebrują.

kobieta z dzieckiem i koń

Historia relacji konia z człowiekiem

Koń od wieków towarzyszy człowiekowi. Niegdyś wykorzystywany był jedynie do pomocy przy pracy w polu lub do transportu – zarówno ludzi, jak i towarów. Ciężko w zasadzie określić, kiedy pierwszy raz człowiek dosiadł konia. Szacuje się, że miało to miejsce około 3500 lat p.n.e, na terenach znajdujących się w miejscu położenia dzisiejszego Kazachstanu. Na początku stworzenia te hodowane były głównie na mięso. Z czasem jednak zorientowano się, że to doskonałe zwierzę pociągowe i zaczęto wykorzystywać je do ułatwienia sobie wielu prac fizycznych, np. do uprawy pola czy transportu. 

Równolegle z końmi udomowionymi żyły wówczas także konie dzikie – tarpany, które występowały na terenie Europy Środkowo-Wschodniej aż do końca XVIII wieku. Konie te były niezbyt wysokie – osiągały maksymalnie 135 cm w kłębie. Od 1529 roku były objęte ochroną, a za zabicie dzikiego tarpana bez zezwolenia groziła kara śmierci. Mimo to zwierzęta te wymarły w XIX wieku przez nadmierne kłusownictwo. 

Trzeba przyznać, że konie – zarówno te dzikie, jak i domowe – znacznie przyczyniły się do rozwoju cywilizacji. Uprawa ziemi z pomocą koni była znacznie prostsza, a transport towarów lub ludzi był o wiele bardziej komfortowy, gdy zaprzęgnięto konie do wozów i bryczek. Były także nieocenione w czasie polowań. Konie były (i są nadal) również bardzo cennym ułatwieniem podczas wykonywania prac leśnych, szczególnie na trudno dostępnych, górskich terenach. 

Obecnie, coraz rzadziej wykorzystuje się te czworonożne zwierzęta do pracy w polu. Mechanizacja sprawiła, że zastąpiły je maszyny. Konie są jednak wciąż cenione w turystyce i rekreacji. Przejażdżki wozem z zaprzęgniętymi końmi cieszą się dużą popularnością w ośrodkach turystycznych i gospodarstwach agroturystycznych, a jazda konna to sport uprawiany przez miłośników tych niezwykłych zwierząt na całym świecie.

Ciekawostki o koniach – co warto wiedzieć o tych zwierzętach?

dziewczynka i końc
  • Konie, tak jak większość zwierząt kopytnych, są w stanie spać z powodzeniem na stojąco. Ucinają sobie również w ciągu dnia krótkie drzemki, które znacznie pomagają im w regeneracji. Jest to spowodowane możliwością usztywnienia szkieletu i ścięgien. Koń jest w stanie „zablokować” stawy w nogach poprzez ich bardzo silne wyprostowanie, co uniemożliwia przewrócenie się, nawet podczas głębokiego snu.
  • Najszybszym koniem świata jest Winning Brew, który w 2008 roku biegł z prędkością 70,76 km/h podczas Penn National Race Course w USA! Ten niesamowity wynik trafił do księgi rekordów Guinnessa.
  • Najwyższy koń świata urodził się w 1846 roku, a już 4 lata później osiągnął wysokość 215 cm!
  • Wśród ssaków lądowych, to właśnie konie mają największe oczy. Dodatkowo, mogą one poruszać się niezależnie w różne strony, np. lewe w przód, a prawe do tyłu. Dzięki temu, te zwierzęta mogą kontrolować bardzo duży obszar wokół siebie. Dlatego właśnie nie powinniśmy nigdy podchodzić do konia od tyłu. Zwierzę wtedy doskonale nas widzi i nie ma problemu z tym, aby kopnąć, uderzając kopytem prosto w nadchodzącego człowieka.
  • Technicznie i biologicznie kopyta konia to w zasadzie jego palce, można więc uznać, że zwierzę porusza się, chodząc wciąż na palcach. 
  • Konie to bardzo odkrywcze i inteligentne zwierzęta. Niesamowicie szybko się uczą, chętnie badają ciekawe zjawiska i rzeczy, które zobaczą. Są w stanie rozpoznać skutek oraz przyczynę danego zachowania. 

Jak świętować Dzień Konia?

Ten niezwykły dzień powinno się świętować tylko w jeden sposób – przez obcowanie z koniem! Dla osób, które jeszcze nie poznały zalet współpracy z końmi i dodatkowo chętnie rozwijają aktywność fizyczną, doskonałym pomysłem będzie nauka jazdy konnej dla dorosłych. Z kolei maluchom, które kochają obcowanie ze zwierzętami na pewno spodoba się nauka jazdy konnej dla dzieci. Warto zwrócić uwagę, że jest to jeden z najlepszych sposobów na odciągnięcie dzieci od ekranów i elektroniki, i przekonanie ich do aktywności na świeżym powietrzu, która poza korzyściami związanymi z rozwojem kondycji przynosi również inne, niezwykle istotne wartości, o których można przeczytać w dalszej części artykułu.

Podczas takiej lekcji jeździectwa, kursant pod okiem doświadczonego instruktora dowie się, jak obchodzić się z koniem, jak w bezpieczny sposób go dosiąść, a także nauczy się sposobów jazdy na tym postawnym zwierzęciu. Takie szkolenie przeznaczone jest zarówno dla osób początkujących, w tym dzieci, jak i tych doświadczonych, które wcześniej już jeździły konno. Nauka jazdy konnej może być również nietuzinkowym pomysłem na randkę dla dwojga. Jazda konna we dwoje to doskonała zabawa u boku drugiej połówki i ciekawy sposób na wspólne budowanie miłych wspomnień. Organizator lekcji zapewnia niezbędny sprzęt, który będzie konieczny do bezpiecznej i komfortowej jazdy. Kto wie, być może pierwsza zapoznawcza lekcja jazdy konnej przerodzi się w fascynującą pasję?

Jeśli Twoja pociecha jest od dawna zakochana w tych czworonożnych zwierzętach, niezapomnianym przeżyciem będą urodziny w siodle. Wraz ze swoimi przyjaciółmi spotkają się w stadninie, by świętować i wspólnie spróbować swoich sił podczas jazdy konnej pod okiem instruktora. Obcowanie ze zwierzętami uczy dzieci opiekuńczości, szacunku i wytrwałości, a nauka przez zabawę jest przecież dla maluchów najprzyjemniejsza. 

Biegnący koń

Co daje jazda konna?

Elegancja, szybkość i niesamowita siła, którą władają konie sprawia, że zwierzęta te są niezwykle fascynujące dla człowieka. Przez wieki udało się nam poznać je lepiej, ale pewna część ich natury jest dla wielu wciąż nieodgadnioną tajemnicą. Jazda konna, jak każdy sport, przynosi bardzo wiele korzyści. Jednak w tym przypadku, jeździec rozwija nie tylko swoją kondycję fizyczną, ale także kształtuje osobowość, poczucie własnej wartości, cierpliwość i odpowiedzialność. To cechy bardzo istotne podczas kontaktu ze zwierzętami. 

Jazda konna to także sposób na pozytywne i konstruktywne rozładowanie emocjonalnego napięcia. Należy pamiętać, że koń jest niezwykle wrażliwą i empatyczna istotą – można powiedzieć, że jest wręcz lustrem dla naszych emocji. Potrafi wyczuć naszą radość, ale także lęk czy niepokój. Bardzo szybko zareaguje, gdy będziemy niepewni lub będziemy komunikować się z nim w niewłaściwy sposób. 

Podczas uprawiania jeździectwa, ćwiczymy, rozwijamy i wzmacniany wszystkie partie mięśni – pracuje wtedy brzuch, nogi, ramiona oraz plecy. To także niezawodny sport do pracy nad balansem i równowagą ciała, poprawą sylwetki i koordynacji ruchowej. Poza tym, nieocenioną korzyścią z jazdy konnej wydaje się być kontakt z naturą. Przede wszystkim z żywym, niezwykłym zwierzęciem, znacznie większym i silniejszym od człowieka. Jeździectwo to także przyjemna „konieczność” przebywania na świeżym powietrzu. Szczególnie, że większość szlaków konnych poprowadzona jest przez lasy, pola, urokliwe doliny i miejsca mało uczęszczane. 

Co daje jazda konna dzieciom?

Dziewczynki w stadninie

Dzieci, które od najmłodszych lat interesują się jazdą konną, mają okazję do nauczenia się, jak obchodzić się z żywym, odczuwającym emocje zwierzęciem. Przede wszystkim koń jest niezwykle charakterny. Należy nauczyć się więc przewidywania jego zachowań i humorów. Istotnym jest, aby wprowadzać dziecko w świat jeździectwa stopniowo. Oczywiście, maluch musi oswoić się z tym potężnym stworzeniem, ale nie zapominajmy, że również koń musi przyzwyczaić się do nowego jeźdźca.

Dzieci w czasie jazdy konnej uczą się wrażliwości i szacunku do żywych stworzeń. Wszelkie aktywności związane z przebywaniem w siodle z powodzeniem odciągają maluchy od komputerów, tabletów i konsoli. Dodatkowo jazda konna rozwija u dzieci kondycję fizyczną, uczy koordynacji ruchowej i buduje świadomość własnego ciała. W czasie jazdy wymagane jest oczywiście wykorzystywanie siły mięśni, ale znacznie istotniejsza jest ich elastyczność konieczna do utrzymania poprawnej postawy. 

Pokonywanie własnych słabości i podejmowanie nowych wyzwań jeździeckich to jeden z najprzyjemniejszych sposobów na zbudowanie wiary w siebie i poczucia własnej wartości u malucha. Dziecko uczy się, że systematycznością i wytrwałością jest w stanie osiągać wyznaczone cele. Oczywiście, życie stajenne to także wszelkiego rodzaju eventy, spotkania i wyjazdy jeździeckie. Dzięki nim młody jeździec jest w ciągłym kontakcie nie tylko z rówieśnikami, ale także całą społecznością, co daje poczucie przynależności i uczy pracy w grupie. 

Niezaprzeczalnie, konie to zwierzęta niezwykłe. Poświęcając im czas i uwagę, budując z nimi bliską relację, możemy wynieść z niej bardzo wiele korzyści. Pokora, opiekuńczość i wytrwałość to cechy, które bardzo szybko może ukształtować i rozwinąć w nas jazda konna. Nic więc dziwnego, że jeździectwo fascynuje ludzi na całym świecie, a koni dosiadają zarówno maluchy, jak i osoby starsze. Jeśli jeszcze nie miałeś okazji, by poznać bliżej jeździectwo, Dzień Konia w Polsce i na świecie wydaje się być doskonałą okazją, by rozpocząć tą niezwykłą przygodę w siodle!

Monika, zwana również Aurelią, to copywriter z prawdziwego zdarzenia. Potrafi każdy niemal temat rozgryźć opisując aspekty znane tylko profesjonalistom. Nie ma dla Niej rzeczy niemożliwych, cuda wymagają jedynie dłuższego oczekiwania.