Marzeniem Dorothy Hoffner było zdobycie certyfikatu najstarszej osoby skaczącej ze spadochronem. Cel ten kobieta postanowiła zrealizować w ubiegłą niedzielę (01.10.2023). Jej sukces pokazuje, że wiek nie stanowi żadnej przeszkody w realizacji pragnień.

Jak to wszystko się zaczęło? – historia Dorothy Hoffner

Wbrew pozorom Dorothy nie miała dużego doświadczenia podczas swojej ostatniej podniebnej przygody. Swój pierwszy skok ze spadochronem zaliczyła w wieku 100 lat. Już wtedy pokazała, że ilość lat na karku nie jest dostateczną wymówką, aby nie spróbować nowej rzeczy. Jak sama podkreśla, „wiek to tylko liczba”.

Podczas skoku odbytego kilka lat wcześniej Hoffner nie miała jeszcze pojęcia, co ją czeka. Bała się wyskoczyć z lecącego samolotu, dlatego musiała zostać z niego wypchnięta. Doświadczenie to musiało zdecydowanie przypaść jej do gustu, ponieważ w 2023 roku nie wahała się już ani przez moment.

Z relacji wynika, że tym razem energiczna starsza pani postulowała, aby to ona sama była stroną prowadzącą. Swój skok wykonała w tandemie z profesjonalnym instruktorem, Derekiem Baxterem, który posiada certyfikat The United States Parachute Association.

Nowy rekord świata – co znaczył skok 104-latki?

Na początku tego miesiąca Dorothy odbyła swoją ekstremalną przygodę, wyskakując z wysokości 4,100 metrów. Wydarzenie to przyciągnęło uwagę mediów oraz licznych fascynatów tej dyscypliny sportu. Hoffner otrzymała mnóstwo wsparcia od ludzi śledzących jej poczynania. Dzięki swojej determinacji była w stanie pobić dotychczasowy rekord z maja 2022 roku. Dotychczas należał on do Linnei Ingegard Larsson, kobiety pochodzącej ze Szwecji, która oddała swój skok, mając 103 lata.

Po swoim wyczynie Amerykanka z Chicago domaga się uznania swojego wyniku i wpisania jej nazwiska do księgi rekordów Guinnessa. Udowadnia tym samym, że nigdy nie jest za późno, żeby zapisać się na kartach historii.

Skok 104-latki przebiegł pomyślnie. Wylądowała ona wraz ze swoim instruktorem na lotnisku Skydive Chicago Airport mieszczącym się w Ottawie, w stanie Illinois. Na miejscu dwójkę pasjonatów spadochroniarstwa powitał gromki aplauz i słowa uznania. Na tamtejszej płycie zebrał się spory tłum, chcący uczcić to epokowe wydarzenie. Sama Hoffner od tego czasu cieszy się dużą popularnością, a na jej temat rozpisują się gazety na całym świecie.

Samo Skydive Chicago wsparło wniosek kobiety o przyznanie jej światowego rekordu.

Czas na dalsze rekordy? – aktualne plany Dorothy Hoffner

Można by pomyśleć, że sam skok ze spadochronem to wyjątkowe przeżycie. Nie mówiąc już o pobiciu rekordu Guinnessa. Dla Dorothy Hoffner to jednak wciąż za mało. Kobieta nie zwalnia tempa i ma zamiar nadal próbować nowych rzeczy. Jak przyznaje, marzy jej się lot balonem, ponieważ nigdy wcześniej nie udało jej się spełnić tego marzenia.

Żądna emocji mieszkanka Chicago chce wybrać się na podniebny rejs, kiedy tylko ukończy 105 lat. Wydarzenie to nastąpi już w grudniu, dlatego można się spodziewać, że o niezwykłej starszej pani będzie głośno jeszcze nie raz.