Cztery niewielkie koła, układ kierowniczy bez wspomagania, brak dyferencjałów oraz silnik o pojemności do 125 cm3 chłodzony najczęściej powietrzem. To kilka cech, które charakteryzują gokarty. Czy jednak niewielkie rozmiary oznaczają niewielką cenę? Zależy, czego się spodziewasz!
Ile kosztuje gokart?
Spis treści
- Gokart dla dzieci można kupić już za niecałe 2 tys. zł
- Za nowego gokarta dla młodzieży trzeba liczyć około 7 tys. zł
- Aby na poważnie zająć się tym sportem, trzeba zainwestować przynajmniej 10 tys. zł. Będzie to oczywiście sprzęt, który nie do końca może spełniać wszystkie oczekiwania.
- Aby kupić gokart z najwyższej półki, trzeba poświęcić na to nawet 20 tys. zł.
Do ceny samego gokarta trzeba doliczyć koszty wyposażenia, takiego jak rękawice, kask i ochraniacze.
Zabawa czy sport?
Zaczyna się niewinnie. Wyjście z kolegami na tor, kilka okrążeń w czasie daleko odbiegającym od rekordu toru, parę niekontrolowanych poślizgów w zakrętach. Coraz częściej jesteś gościem na torze, czas, który osiągasz już nie mieści się w ostatniej grupie. Na pewnym etapie coś, co było dla Ciebie zabawą, przestaje nią być. Zaczyna się poważna rywalizacja. Wtedy właśnie zdajesz sobie sprawę, że potrzebujesz własnej maszyny – do wykręcania rekordów toru i brania udziału w wyścigach. Gokarta, z którym będziecie się znali jak najlepsi przyjaciele. Tylko że taka przyjaźń kosztuje, i to niemało.
Gokart – początek wydatków
Maszyny o pojemności 125 cm3 przyśpieszają do pierwszej setki już w okolicach 5 sekundy od startu. To mniej więcej tyle, ile całkiem niezły samochód rajdowy. Tylko że tutaj nie ma karoserii. Trzeba dlatego uzbroić się w ubiór i ochraniacze, które to w przypadku mniejszej lub większej kolizji ochronią kierowcę przed uszczerbkiem na zdrowiu.
Must have – wyposażenie na start do jazdy gokartem
Przed wyruszeniem na tor warto oprócz obowiązkowego kasku i kominiarki zaopatrzyć się w kewlarowe ochraniacze na żebra, termoodporny kombinezon, rękawice, specjalne wzmocnione buty. Aby tego nie było mało, to biorąc udział w rajdach trzeba liczyć jeden komplet opon na weekend. Koszt 4 kół to około 500 zł. Posiadając gokart, trzeba również przygotować się na cosezonowe przeglądy i remonty silnika – około 1500 zł. Gokart oczywiście na czymś musi jeździć. Na paliwo i olej trzeba wydać w zależności od pokonanej trasy od 300 do 500 zł. Koszty oczywiście nie uwzględniają karamboli, w których miałby nieszczęście brać udział kierowca i jego wierny gokart.
Tuning gokartów?
Istnieje również grupa ludzi, którzy aby brać udział w wyścigach, zawożą swoje maszyny do specjalistycznych zakładów mechanicznych, gdzie tunerzy podrasowują osiągi gokartów do maksimum. Takie zabiegi również kosztują niemałą kwotę pieniędzy. Jeżdżąc w mistrzostwach europy natomiast, trzeba liczyć się z kosztami od 3 do 7 tys. euro za jeden dzień wyścigowy. Ale na razie nie masz się czego obawiać – w Polsce nie ma takich sprzętów.
To wszystko teoria…
Oczywiście koszty te są szacunkowe i dla każdego powinny być obliczane oddzielnie. Nie można jednak podać gotowej recepty na idealny zestaw do uprawiania tego sportu, a tym samym nie da rady obliczyć jednoznacznie poniesionych kosztów. Nie jest to sport tani, ale z pewnością przynosi wiele frajdy zarówno osobom jeszcze przed 20 rokiem życia, ale również takim, który dawno już minęli swój młodzieńczy wiek. Nie ma również reguły, która mówi, kiedy trzeba zacząć się ścigać. Jazdę gokartem można zacząć w wieku 30 lat, ale również można rozpocząć od dziecięcych wyścigów już w wieku 10 lat i wcześniej.
Tani sport?
Na pewno tańszy niż sporty motorowe. Tam na wstępie trzeba wydać przykładowo ponad 10 tys. zł na leciwą Kia Picanto, kolejne tysiące przeznaczyć na tunera i mechanika, nie mówiąc już o transporcie i częściach. Na końcu okaże się, że osiągi gokarta są i tak zdecydowanie większe od samochodu. Ale wybór i tak należy do Ciebie.
Od czego zacząć?
Najlepiej od wielu godzin jazdy. Kupuj jazdy, karnety, próbuj jeździć różnymi modelami, żebyś kiedy już zdecydujesz się na kupno swojego egzemplarza, wiedział dokładnie czego właściwie szukasz.
Do zobaczenia na torze!
chyba kupuje w nastepnym sezonie. jezdze juz kilka lat i wypozyczanie to tez nie jest tania sprawa na dluzsza mete. szczególnie jak jeżdżę 2-3 razy w tygodniu 🙂
W Wrocławiu mamy taki tor koło stadionu. Załapałem się na jazdę z kumplami. bardziej z nudów niż dla zabawy, ale było extra. Natomiast nigdy nie myślałem, że taki „jeździk” tyle kosztuje! Trzeba naprawdę to kochać, żeby wydać tyle kasy. Bilety na mecze są tańsze hehehe…
Nie spodziewałem się, że mowa o takich kosztach 😮 Chyba więc pozostanę jedynie przy odwiedzinach toru gokartowego, a oszczędności życia przeznaczę na co innego ;p A propos gokartów, męskiej mody (na przykład tego co ubrać na tor) i wielu innych, zapraszam też do siebie. Pozdro!
gokarty może i są drogie, ale jeśli ktoś uprawia ten sport zawodowo to go na to stać… jeśli nie, pozostają wam tylko vouchery i jednorazowe bilety, ewentualnie karnet 😉
Chciałbym osobiście spotkać autora i dać mu buzi za tak bombowy artykuł. Trzymaj się kimkolwiek i gdziekolwiek jesteś!
no bardzo dużo kosztuje ake jak ktos bardzo kocha gokardy czyli tak jak ja no to chyba go kupi