Już wkrótce na ekranach kin pojawi się „Eternity. Wybieram ciebie”. To niezwykły dramat, który przenosi widzów w przestrzeń pomiędzy niebem a ziemią, gdzie dusze mają zaledwie siedem dni, by podjąć decyzję o swoim dalszym losie.

W centrum historii stoi Joan (Elizabeth Olsen), która po przejściu na drugą stronę musi zmierzyć się z najtrudniejszym wyborem życia, a może i wieczności. Jej serce rozdzierają dwa uczucia: spokojna, budowana latami więź oraz wspomnienie pierwszej, płomiennej i tragicznie przerwanej miłości.

Czy przeważy pasja, czy lojalność? Nadchodząca premiera odsłoni historię, która poruszy serca i skłoni do refleksji nad własnymi wyborami. Nie przegapcie tej emocjonującej podróży w świat, gdzie czas, pamięć i uczucie splatają się w jedną opowieść.

Plakat z premierą filmową

Reżyseria: David Freyne

Obsada: Elizabeth Olsen, Miles Teller, Callum Turner i inni

Między niebem a ziemią dusze mają siedem dni, by podjąć decyzję o swym dalszym losie – i miłości. Joan (Elizabeth Olsen) staje przed wyborem najtrudniejszym z możliwych. O jej względy stara się nie tylko Larry (Miles Teller), u boku którego spędziła całe życie, lecz także jej pierwszy ukochany, utracony wcześnie Luke (Callum Turner). Co przeważy: płomienne, młodzieńcze, pełne namiętnej pasji uczucie czy nieprzerwane oddanie przez dekady bycia razem?

Jestem osobą z tysiącem zainteresowań – od książek i filmów po wypady nad morze, gdzie czuję się jak w domu. Każdy dzień zaczynam od aromatycznej kawy. To mój mały rytuał na dobry start.