Wyobraź sobie miejsce, gdzie możesz całkowicie odpocząć od wszystkiego, co cię otacza. Brak światła, dźwięku, a nawet uczucia, że coś dotyka twojej skóry. To właśnie idea deprywacji sensorycznej. Polega ona na odcięciu większości informacji, które docierają do nas przez zmysły, tak aby mózg mógł odpocząć od ciągłego przetwarzania bodźców.

Wszystko na temat deprywacji sensorycznej

Czym jest deprywacja sensoryczna?

Deprywacja sensoryczna to proces redukcji lub eliminacji bodźców docierających do jednego lub większej liczby zmysłów. Często osiąga się to poprzez umieszczenie osoby w specjalnie zaprojektowanej komorze lub pomieszczeniu, które minimalizuje bodźce zewnętrzne, takie jak światło, dźwięk, dotyk, a czasami nawet zapach. Celem deprywacji sensorycznej może być relaks, medytacja, leczenie zaburzeń psychicznych, badania nad percepcją i świadomością, lub eksperymenty psychologiczne.

Deprywacja sensoryczna może prowadzić do różnych doświadczeń i efektów, w tym do zwiększonej wrażliwości na bodźce, głębokiej relaksacji, a w niektórych przypadkach nawet do doświadczeń zmienionych stanów świadomości. Zastosowanie deprywacji sensorycznej jest różnorodne, od terapii i rehabilitacji po zastosowania w dziedzinie rozwoju osobistego i badań nad ludzkim mózgiem.

Badania związane z deprywacją sensoryczną

Komora deprywacji sensorycznej Float Lab w Los Angeles, źródło: Wikimedia

Deprywacja sensoryczna brzmi jak coś z filmu science-fiction, ale to naprawdę fascynująca sprawa, dodatkowo bardzo korzystna dla naszego zdrowia! Działa jak przycisk reset dla naszego organizmu, oferując przerwę od odczuwania bodźców zewnętrznych. Ta metoda pozwala naszym zmysłom niesamowicie odpocząć. Sesje deprywacji sensorycznej polegają także na odcięciu siły ciążenia, która jest stałym źródłem napięcia dla naszych mięśni i stawów. Dzięki deprywacji sensorycznej regeneruje się więc także układ kostno-stawowy. 

Historia badań nad deprywacją sensoryczną jest fascynującą podróżą przez dekady, na którą składają się wkłady wielu wybitnych naukowców. Trzech z nich, Donald O. Hebb, John C. Lilly i Peter Suedfeld, odegrało kluczowe role w rozwijaniu i zrozumieniu tej dziedziny. Ich prace, choć przeprowadzone w różnych okresach, łączy wspólny cel: zrozumienie wpływu izolacji sensorycznej na ludzki umysł i ciało.

Kanadyjski psycholog, Donald O. Hebb, jako pierwszy badał, jak izolacja sensoryczna oddziaływuje na nasze myślenie i emocje. Jego badania na Uniwersytecie McGilla pokazały, że nawet krótka deprywacja sensoryczna może zmienić nasze postrzeganie i sposób myślenia.

W 1954 roku neurofizjolog John C. Lilly skonstruował zbiornik izolacyjny, czyli specjalną kapsułę, w której woda z roztworem siarczanu magnezu pozwala ciału unosić się na powierzchni. Jego badania pokazały, że mózg, pozbawiony zewnętrznych bodźców, może odkrywać nowe obszary własnej świadomości.

W latach 70. XX wieku Peter Suedfeld poszerzył badania nad deprywacją sensoryczną, wprowadzając pojęcie terapii ograniczonej stymulacji środowiskowej (REST). Badał, jak różne formy deprywacji sensorycznej mogą pomóc w radzeniu sobie ze stresem i poprawie funkcji poznawczych. Jego prace podkreśliły również rolę fal theta, które są kluczowe dla relaksu i medytacji.

Jak działa zbiornik izolacyjny i komora deprywacyjna?

Zielona komora deprywacji sensorycznej Float Lab w Los Angeles, źródło: Wikimedia

Komora deprywacyjna to specjalne miejsce zaprojektowane do całkowitego odcięcia od dźwięków i światła. Jest na tyle duża, że można w niej swobodnie stać. Dzięki temu, że jest dźwiękoszczelna i światłoszczelna, umożliwia pełne odizolowanie się od zewnętrznych bodźców. Naukowcy często wykorzystują komory deprywacyjne, aby badać, jak nasz mózg zachowuje się w takich warunkach, bez dostępu do zwykłych sygnałów sensorycznych.

Zbiornik izolacyjny to inny rodzaj urządzenia do deprywacji sensorycznej, wypełniony roztworem wody z solą Epsom (siarczanem magnezu). Ta specjalna sól pozwala ciału swobodnie unosić się na powierzchni, co daje uczucie nieważkości. Podobnie jak komora deprywacyjna, zbiornik izolacyjny jest zaprojektowany, aby blokować dostęp do wszelkich bodźców. Woda i powietrze w środku są dodatkowo ogrzewane do temperatury ludzkiego ciała, co przyczynia się do głębokiego relaksu.

Główną różnicą między zbiornikiem izolacyjnym a komorą deprywacyjną jest więc sposób, w jaki ciało ludzkie doświadcza deprywacji sensorycznej. W zbiorniku izolacyjnym, oprócz odcięcia od dźwięku i światła, doświadczenie obejmuje również uczucie unoszenia się na wodzie, co może znacznie zwiększyć efekt relaksacji. Zbiorniki izolacyjne są bardziej powszechne w SPA i ośrodkach wellness. 

Floating i terapia ograniczonej stymulacji środowiskowej

Floating to właśnie technika relaksacji polegająca na pływaniu w specjalnym zbiorniku wypełnionym wodą z dużą ilością soli Epsom. Osoby, które próbowały floatingu często mówią, że czują się bardziej zrelaksowane, mają lepszy nastrój i są bardziej kreatywne. A to wszystko dlatego, że deprywacja sensoryczna daje im szansę na oderwanie się od codziennych problemów i zmartwień. Sesja floatingu trwa zazwyczaj od 60 do 90 minut, podczas których można skupić się na swoim oddechu, medytować lub po prostu odpoczywać, unosząc na wodzie. Floating jest dla każdego, kto potrzebuje odpoczynku, zmaga się ze stresem, bólem lub po prostu szuka sposobu na głęboki relaks. Zabieg jest popularny wśród sportowców, bo przyspiesza regenerację po intensywnym treningu. 

Podczas gdy floating skupia się na stworzeniu stanu nieważkości i izolacji od bodźców zewnętrznych poprzez specjalne zbiorniki, ogólna idea REST jest bardziej elastyczna i może być dostosowana do indywidualnych potrzeb pacjenta. Terapia Ograniczonej Stymulacji Środowiskowej (ang. Restricted Environmental Stimulation Therapy, REST)  obejmuje także praktyki, takie jak leżenie w specjalnie zaprojektowanych łóżkach ograniczających bodźce sensoryczne, czy korzystanie z zaciemnionych okularów i słuchawek z redukcją szumów. Wtedy mówimy o deprywacji wzroku lub deprywacji słuchu.

Na co pomaga deprywacja sensoryczna?

Korzyści płynące z deprywacji sensorycznej są wielorakie. Nie tylko pomaga ona w redukcji lęku i stresu, ale również wspiera leczenie zaburzeń psychicznych, łagodzi chroniczny ból. Deprywacja sensoryczna stosowana regularnie może znacząco poprawić jakość snu i zwiększać zdolność koncentracji.Przebywanie w komorze deprywacyjnej działa m.in. na:

  • Zmniejszenie stresu. W środowisku pozbawionym zewnętrznych bodźców, nasze ciało łatwiej osiąga stan głębokiego relaksu, co pomaga zmniejszyć poziom stresu.
  • Poprawa jakości snu. Gdy nasz umysł ma możliwość odpocząć w ciągu dnia, łatwiej jest nam zasnąć i spać spokojniej w nocy.
  • Stymulacja kreatywności. Gdy nasz mózg nie jest przeciążony ciągłym przetwarzaniem informacji, łatwiej jest nam myśleć kreatywnie i znajdować nowe rozwiązania problemów.
  • Łagodzenie bólu. Deprywacja sensoryczna może pomóc w zmniejszeniu chronicznego bólu, dzięki redukcji napięcia mięśniowego i stanów zapalnych.
  • Redukcja lęku. Oferując czas na przemyślenia i wyciszenie, metoda ta może skutecznie pomóc w zmniejszeniu uczucia lęku i niepokoju.
  • Poprawa integracji sensorycznej. Pomaga regulować sposób, w jaki nasze ciało i umysł odpowiadają na różne sensoryczne doświadczenia.

Deprywacja sensoryczna otwiera więc przed nami drzwi do lepszego zarządzania naszymi zmysłami i emocjami. Floating oraz inne metody terapii ograniczonej stymulacji środowiskowej (REST) oferują unikalną szansę na regenerację ciała i umysłu, zmniejszenie stresu, poprawę jakości snu i stymulację kreatywności. W świecie pełnym ciągłego hałasu i rozproszenia, deprywacja sensoryczna stanowi klucz do odnalezienia wewnętrznego spokoju i harmonii, pomagając nam lepiej radzić sobie w codziennym życiu.

Z wykształcenia filozof, co wiecznie dzieli włos na czworo, z zamiłowania blogerka z pasją do pisania. Prywatnie miłośniczka kosmetyków i świec zapachowych.