Jak wynika z raportu badań konsumenckich przeprowadzonych przez MCM Institute na zlecenie serwisu tutay.pl, na wyjazdach city break Polacy chcą przede wszystkim odpocząć i spędzić czas z bliskimi. Jako najważniejszą motywację wyjazdu odpowiedzi te wskazało aż 34% (Odpoczynek. odprężenie. przerwa od zabieganego życia) i 28% (Spędzenie czasu z bliskimi) ankietowanych.
Wyjeżdżamy dla przyjemności
Przeprowadzone badania pokazują, że podstawowymi oczekiwaniami turystów są relaks, odprężenie, zmiana otoczenia, przełamanie codziennej rutyny (63%) oraz spędzenie czasu z bliskimi (51%). Potrzeby związane z eksploracją, poznawaniem, zdobywaniem wiedzy czy ciekawością świata schodzą na dalszy plan.
Tylko nieliczni turyści są zainteresowani informacjami na temat historii i kultury miasta (23%) i traktują wyjazd jako okazję do poszerzenia swojej wiedzy i zainteresowań. Dla większości, city break w Polsce to czas hedonistycznych przyjemności dla ciała, a nie przestrzeń do rozwijania swojego umysłu.
Jak Polacy spędzają czas na weekendowych wyjazdach?
Spacery po najpopularniejszych obszarach miasta, wizyty w restauracjach i kawiarniach – tak Polacy spędzają czas na wyjazdach city breaks.
Według badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu tutay.pl przez MCM Institute, dla 75% badanych celem wyjazdu jest “pobycie w nowym mieście”, spacery po ogólnodostępnych, reprezentacyjnych miejscach, zjedzenie czegoś dobrego i wypoczynek we w miarę komfortowym hotelu blisko centrum.
Jedynie nieliczni turyści nastawieni są na zwiedzanie, odkrywanie historii i kultury miasta, a sam wyjazd traktują jako okazję do poszerzenia swojej wiedzy i zgłębienia zainteresowań. Odwiedzenie miejsc związanych z historią i kulturą oraz odwiedzenie miejsc charakterystycznych dla miasta (innych niż historyczne i kulturalne) jako główną motywację wyjazdu wskazało zaledwie 4% i 5% badanych.
To pokazuje, że sposób spędzania czasu na wyjazdach city break jest spójny z celem samych wyjazdów i skupia się wokół relaksu, odpoczynku i swobodnego przebywania z bliskimi.
Różne podejście do city breaks w Polsce i za granicą
Na podstawie wyników badania łatwo dostrzec też, jak różni się podejście Polaków do wyjazdów city breaks w Polsce i za granicą. Weekendowe wyjazdy do polskich miast traktowane są bardziej na luzie.
Takie podejście wynika głównie z przekonania, że do miast w Polsce łatwo można wrócić przy dowolnej okazji. To powoduje, że czas wycieczki nie jest przeżywany jako ograniczony, a przez to ściąga z turystów presję starannego przygotowania i optymalnego wykorzystania pobytu w polskich miastach.
Wyjeżdżając na city breaks w Polsce, turyści mają poczucie, że nie trzeba się spieszyć, aby zdążyć zobaczyć najważniejsze miejsca i atrakcje. Można skupić się na odpoczynku, powolnym chłonięciu atmosfery miasta, leniwie spędzać czas z bliskimi na przyjemnościach i robić dokładnie to, na co w danej chwili ma się ochotę. W końcu do każdego z miast w Polsce można wybrać się jeszcze raz. I to niemal w każdej chwili.
Takie podejście znajduje potwierdzenie w rzeczywistości. Jak wynika z badania przeprowadzonego dla serwisu tutay.pl, aż 65% ankietowanych wraca do polskich miast, w których już byli. Średni czas pomiędzy wizytami w tym samym mieście wynosi 3 lata.
Styl zwiedzania polegający na sumiennym „zaliczaniu” i “odhaczaniu” kolejnych topowych atrakcji jest charakterystyczny dla zagranicznych wyjazdów city breaks. Zagraniczne wyjazdy postrzegane są jako trudniejsze do powtórzenia. Dlatego większość turystów stara się do nich jak najlepiej przygotować, tak aby optymalnie wykorzystać czas spędzony w danym mieście. Mając świadomość, że być może są tu po raz pierwszy i ostatni, chcą zobaczyć jak najwięcej i odwiedzić wszystkie topowe miejsca i atrakcje turystyczne.
Nic więc dziwnego, że wyjeżdżając do polskich miast, turyści mogą pozwolić sobie na całkowitą swobodę i odprężenie, podczas gdy w przypadku wycieczki zagranicznej, taki sposób organizacji byłby uznany za marnowanie czasu.